*pyry - słowo z gwary poznańskiej, oznacza ziemniak

Przyszedł czas na niemałą wyprawę, coś nowego, samotna pięciogodzinna podróż pociągiem do zupełnie obcego, ale tak bliskiego mojemu sercu miasta. Postanowiłam nie marnować wakacyjnego czasu i wybrałam się na troszkę ponad tydzień do Poznania, mojego rodzinnego miasta. Plan był taki - jadę, zwiedzam tereny i odwiedzam moją rodzinkę. Były chwile zagubień wśród krętych Poznańskich uliczek, ale od czego nie ma się smartfona w kieszeni i jakdojade.pl, bez tego nie wróciłabym chyba do domu babci, u której spałam. Tradycyjnie w południe wpadłam na Stary Rynek podziwiać po raz milionowy już trykające się koziołki, ale ten widok chyba nigdy mi się nie znudzi i cieszy mnie za każdym razem tak samo mocno. Nie odbyłoby się od pobuszowania po Poznańskich lumpeksach, mam kilka fajnych zdobyczy, które z pewnością zobaczycie wkrótce na blogu! Oczywiście, wydałam strasznie dużo pieniędzy na jedzenie, bo niestety nie da się przejść obojętnie obok pokazujących się co kilka metrów klimatycznych kawiarenek, barów i przepysznych lodziarni (tutaj polecam lodziarnie ''Lodzia" znajdującą się na uliczce koło Okrąglaka, tuż obok McDonalda). Spacer Ostrowem Tumskim, deptakiem i po wybrzeżach Malty to klasyk jeśli chodzi o spędzanie czasu. Gdy opuszczałam Poznań nie ukrywam, że było mi smutno, ale wracam tu wkrótce, bo już w październiku!











Uwielbiam Poznań,staram się tam być na weekend przynajmniej raz w miesiącu. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia w rynku i Jeziorze Maltańskim <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://hopploshet.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia, ostatnie to zdecydowanie moje ulubione! Sama z checia odwiedzilabym Poznań, zawsze chcialam zobaczyć te koziołki ^^
OdpowiedzUsuńhttp://alexandra-koch.blogspot.com
Będąc w Poznaniu minimum raz w miesiącu muszę odwiedzić z przyjaciółkami rynek, a co się z tym wiąże - minąć chyba z 10 kawiarenek i wejść obowiązkowo do którejś na kawę!:)
OdpowiedzUsuńJa do Poznania pierwszy raz wybieram się w październiku. Czy ty też na koncert?
OdpowiedzUsuńhttp://tosia-antonina.blogspot.com/2016/08/jake-bugg-i-magia-warszawy.html
Fajna wycieczka, ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKliknij i wpadnij do mnie!:)
Byłam tam, pięnie tam! I też sobvie zawsze radze ze smartfonem i jakdojade, najlepsza i niezawodna pomoc! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
MÓJ BLOG
Ooo jak ja dawno tam nie byłam <3
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Cudowne zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuńWWW.ITSVIVIDNES.BLOGSPOT.COM
Poznań to piękne miasto. Cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Poznań to moje miasto! Mieszkam tu od roku, a trykające się koziołki widziałam tylko raz i to jak byłam małą dziewczynką! Muszę to nadrobić, bo we wrześniu wracam do Poznania.
OdpowiedzUsuńhttp://wieczorekm.blogspot.com/
Śliczne miasto. Chcę je kiedyś odwiedzić i Kraków! Może w ferie? Wakacje na to niestety nie pozwoliły.
OdpowiedzUsuńTwirling Pages, Ola x
Bardzo ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńKarolina
http://karolinaprzybyl.blogspot.com
Poznań moje miasto, haha! Super post! :)
OdpowiedzUsuńzofiakuca.online
W Poznaniu byłam tylko 2 razy, ale kocham to miasto. Niby Stare Miasto jak każde inne, ale w Poznaniu jest jakoś czysto i schludnie. No i pyry z gzikiem. Mniam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, W.
Ja w Poznaniu chyba nigdy nie byłam? A przynajmniej sobie tego nie przypominam. Zdjęcia piękne!
OdpowiedzUsuń❤ blog
Po poznańskich ulicach nie miałam jeszcze okazji chodzić, ale mnie też zapewne wszystkie kawiarenki by kusiły, aż w pewnym momencie bym się poddała ;p
OdpowiedzUsuńwww.my-healthy-lifestylee.blogspot.com
Piękny blog <3
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że będę wpadała tu codziennie :3
Wspólna obserwacja? :)
http://believeinhimselfx33.blogspot.com/