JAK NIE ZMARNOWAĆ OSTATNIEGO MIESIĄCA WAKACJI?

 Tegoroczne wakacje spędzam bardzo aktywnie, co chwile nie ma mnie w domu albo robię przydatne rzeczy. Jednakże są osoby, które cały miesiąc wakacji spędziły w domu, przed komputerem. Dla mnie wakacje są czasem, w którym warto zrobić to, czego w roku szkolnym zrobić nie możemy. Ostatni miesiąc wolnego traktuję zawsze jako ten, w którym muszę zrobić najwięcej. A więc, jak nie zmarnować ostatniego miesiąca wakacji?

POMYŚL
Zastanów się, nad rzeczami, które zawsze w rok szkolny chcesz zrobić, ale nie masz na nie czasu.  Możliwości jest wiele, możesz chcieć nadrobić filmy, książki, zrobić przemeblowanie w pokoju. Cokolwiek, na co nigdy nie masz czasu, albo na co zwykle ci go szkoda.

NIE MARNUJ DNIA
Rozumiem, że w pierwszy miesiąc wakacji chciałaś odespać rok szkolny wstawając na obiad. W drugim miesiącu, aby wykorzystać resztę wakacji jak najlepiej, wstań chociażby dwie godziny wcześniej i zrób pyszne śniadanie, albo zrób coś z rzeczy, które miałaś w planach zrobić w wakacje.

ZOSTAŃ SPORTOWCEM

Pamiętasz, jak na początku wakacji, obiecałaś sobie, że zaczniesz uprawiać sport? Jeśli jeszcze tego nie zaczęłaś robić, to ostatni miesiąc wakacji wykorzystaj w tym celu. Możesz zacząć biegać, jeździć na rolkach, rowerze, lub ćwiczyć w domu z filmikami na youtube, możliwości jest wiele.

WYJDŹ POZA CZTERY ŚCIANY
Postaraj się, chociaż raz w tygodniu wyjść z kimś...gdziekolwiek. Może to być wyjście do kina, nad jezioro, albo wspólne jeżdżenie na rowerze. Możliwości jest wiele.

NADRÓB ZALEGŁOŚCI
Przeczytaj książkę, którą ktoś ci polecił, obejrzyj filmy. Teraz jest najlepszy czas, na zrobienie rzeczy, które zwykle odkładasz ''na później''.

A WIĘC DO ROBOTY, NIE ZMARNUJ OSTATNIEGO MIESIĄCA WAKACJI!

Dzisiejszy strój jest banalny, zwykłe czarne szorty, t-shirt w takim samym kolorze i biało-czarna koszula (KLIK). Jeśli chodzi o koszulę, jest bardzo dobrej jakości, śmiało mogę ją Wam polecić, jest świetna!
Jeśli klikniesz w ten link -> KLIK <-, napisz cenę rzeczy w komentarzu i adres swojego bloga, a możliwe, że wstawię jego link w następnym poście! :)